Everything that downs me makes me wanna fly

Tak jak mówiłam moje "wakacje" nie były szałowe jednak coś zrobiła, a raczej byłam.  Przedstawiam Wam Brighton, bilet ode mnie to ponad 30f, ale co zrobisz, nic nie zrobisz. Po lewej macie taki wspaniały guziczek obserwuj, oczywiście o ile chcecie :D Jak klikniecie na zdjęcie to się powiększy. Ogólnie Brighton polecam, jednak nie polecam kamienistych plaż (zdecydowane NIE). H. taki fotograf ja taka modelka wow 

Nadrabiam zaległości, dzisiaj będzie - Londyn, nie mam już pojęcia 3/4 raz, w sumie w Londynie byłam chyba z 5 razy, a może więcej ? Nie wiem, nadal nie zobaczyłam wszystkiego nawet 1/100 tego co bym chciała, aleeee to znaczy, że muszę tam wrócić! Zaczynamy od Natural History Musem - byłam wcześniej, jednak nie widziałam wystawy Darwina, jednak kiedy doszłam do wejście stwierdziłam, że aż tak bardzo ciekawa nie jestem (wskazówka - kolejka jest zazwyczaj mniejsza od strony Science Musem, lub wgl jej tam nie ma). Buckingham Palace po raz 2 i chyba ostatni, w tym roku. Ogólnie jak mówiłam wcześniej Od zewnątrz nie zachwyca, gdyby nie brama i pomnik Wiktorii nie wiedziałabym, że to TO.  Dla mało spostrzegawczych w tle London Eye, a wcześniej James's Park W tle Big Ben I motyw przewodni mojej wycieczki #Selfie, #Selfiezziomeczkiem #yolo ahahahah  James's Park  A teraz będą m...